Beskidzka 147a, Szczyrk
Nasz dom znajduje się w odległośi 500m do skoczni narciarskiej i 200m do kompleksu sportowego - COS gdzie można skorzystać z krytego basenu, kortów tenisowych,
Oferujemy:
Wygodne pokoje 1,2 i 3 - osobowe z łazienkami
Wyposażenie:
-Trzy aneksy kuchenne
-Ogród (możliwość grillowania)
-Zamykany parking na posesji
-W całym domu bezpłatny internet bezprzewodowy
-Altanka z możliwością grilowania
Okolica:
-Wyciąg narciarski Beskidek - 1,8 km
-Jaworzyna - Skrzyczne - 2,6 km
-Ośrodek narciarski COS Skrzyczne - 2,6 km
-Wyciąg narciarski Kaimówka - 2,9 km
-Wyciąg narciarski Beskid - 2,9 km
-Szczyrk - Jaworzyna - 3,2 km
-Ośrodek narciarski Czyrna-Solisko - 4,2 km
-Wyciąg narciarski Klimczok - 5 km
-Kolej linowa Szyndzielnia - 6 km
-Kolejka Szyndzielnia - 7 km
Gościnny Szczyrk i Willa Ewa zapraszają!
Ta reklama została wyświetlona : 199307 razy
Pokaż więcej
średnia z 3 opinii
Polecamy bardzo. Chętnie ponownie wrócimy.
2022
Bardzo wspaniali wlasciciele. Pomocni i mili. Dobra lokalizacja, cicho i spokojnie. Piechotka na basen i spa.
2020
Bardzo ładny apartament, jakości obiektu nie można nic zarzucić. Niestety w trudnych sytuacjach właściciel zachowuje się w bardzo porywczy sposób, nie jest skłonny do rozmowy i koncyliacyjnych rozwiązań. Zaprosiłem znajomych zakwaterowanych w obiekcie zlokalizowanym nieopodal na wieczór przy grach planszowych, właściciel myślał, ze to osoby, które chcą zakwaterować się bez jego wiedzy. Zamiast próbować wyjaśnić nieporozumienie, właściciel wszedł z krzykiem, nie słuchał wyjaśnień, wraz z żoną obrażał moich znajomych, zabrał mi klucze i próbował wyrzucić mnie z kwatery, pomimo uiszczonej już opłaty. Po mojej odpowiedzi, ze nie opuszczę kwatery, za która właściciel zainkasował należność (nie wydając mi żadnego paragonu ,pomimo mojego upomnienia), Pan właściciel kazał swojej żonie pójść po jakiegoś Jurka. Wezwałem policję i na szczęście, dzięki obecności funkcjonariuszy, właściciel zwrócił mi klucze. Niemniej jednak, wieczór zepsuty, Niesmak pozostał. Niemiła kropka nad i było ?zaginięcie? whisky, którą zapomniałem zabrać z lodówki wykwaterowując się. Gdy po nią wróciłem lodówka już była pusta.
2018